Jeszcze tutaj się nie chwaliłam, ale od września chodzę do szkoły policealnej, na profil fototechnik. Nie pisałam o tym wcześniej, bo nie chciałam zapeszać, a i sama nie wiedziałam czy się zapisać, czy nie. Postanowiłam jednak złapać byka za rogi i spróbować.
Cały pierwszy semestr szkoły poświęcony był fotografii analogowej. Naszym zadaniem było zrobienie reprodukcji zdjęcia, reprodukcji tekstu oraz zrobienie portretu. Kliszę musieliśmy wywołać i zrobić odbitki. Niesamowite doświadczenie i bardzo emocjonujące, w szczególności jeśli robi się to po raz pierwszy....
Za oknem mamy już śnieg, a ja na dysku mam jeszcze sporo sesji, zupełnie w innym klimacie. Sesje te został zrobione, gdy jeszcze było ciepło i świeciło słońce.
Jedną z takich sesji jest sesja z Kamilą- bardzo kolorowa z dominacją zieleni, choć została wykonana, gdy była już kalendarzowa jesień.
Nie sądziłam, że mam tutaj aż tak wielkie zaległości z wrzucaniem zdjęć. Myślałam, że sesje, które właśnie widzę w kolejce, już dawno wrzuciłam tutaj- a jednak nie. Tak więc dziś wrzucam pierwszą z dwóch sesji z Judytą, którą miałam okazje poznać dzięki MaxModels.pl.
...
Relacja z sobotniego, zamkniętego koncertu Łez w Pszowie z okazji 15-lecia istnienia zespołu i 10-lecia FFC. Może brzmi bardzo oficjalnie, ale tak naprawdę było swojsko i kameralnie. Mimo, i koncert był akustyczny, to chłopaki i Sara dali czadu. Był to mój najlepszy koncert, na jakim w życiu byłam. A wybawiłam się na nim za wszystkie czasy. Mam nadzieję, że kiedyś znów to powtórzymy.
Dzięki wielkie za taką imprezę i sto lat dla Łez i FFC!
Wystarczy jedna myśl
Warto było żyć…
Sesja z Asią, którą już zapewne znacie. To były ostatnie ciepłe dni i postanowiłyśmy je wykorzystać. Pogoda była piękna, miejsce też. Az prosiło się o kilka zdjęć. Efekty poniżej:
Ostatnio ciągle pojawiają się tutaj ludzie, więc postanowiłam, że dziś dla odmiany wrzucę coś 'nieludzkiego'. Sesja ma już kilka miesięcy, ponieważ została wykonana w wakacje. Motywem przewodnim były kolory. Chyba potrzebowałam wtedy pokolorować swoje życie.
Wiem, że zapuściłam to miejsce, ale ostatnio żyję bardzo aktywnie, a mój czas jest bardzo ograniczony. Nawet teraz powinnam robić co innego, ale jak większość- gdy mam się uczyć- to robię setki innych rzeczy tylko nie to, co powinnam.
Dziś dodaję sesję z Kamilą i Magdą, która miała kojarzyć się z latami 60-tymi, ale mi bardziej przypominają bajki i baśnie. Zdjęcia ukazują nie tylko kolorowe, wesołe sceny- również mogą kojarzyć się z Wiedźmą, czy z Babą Jagą, ponieważ odwiedziłam nas Madzia, która ma cztery pary nóg i mnie osobiście przerażała. Jednak...
Sesja ze śliczną Julitką. Wykonana kilka tygodni temu. Jeśli śledzicie mojego bloga to pewnie widzieliście sesję Red Head, a jeśli nie- to kliknijcie w linka. ;)
Minęło sporo czasu od tamtej sesji- ja zmieniłam obiektyw, a Jula kolor włosów. Stylizacja była wykonana wspólnymi siłami, a makijaż zrobiła modelka (w tej kwestii jestem totalnym beztalenciem).
Jak zwykle- nie mogłam się zdecydować, które zdjęcia wybrać. Ciężki wybór...
Dzisiaj dodaję sesję z Kasią (moją imienniczką ;) ), która miała być stylizowana na hip-hop, ale pogoda nie pozwoliła na założenie dresów, bo temperatura była w okolicach 30-stu stopni. Dlatego też trzeba było zmienić plany i wykonać sejsę w jakiś lżejszych ciuchach. Była z nami również Ada, którą mogliście podziwiać w moich ostatnich notkach. Obiecuję, że ona jeszcze się tutaj pojawi. Jednak postanowiłam podzielić sesję na kilka notek i dziś wybrałam moje ulubione zdjęcia z sesji, z Kasią.
Myślę, że wreszcie uporam się ze wszystkimi zdjęciami i dodam...
Szaleję i dodaję kolejną notkę na mojego bloga. Chciałabym, by było tutaj więcej zdjęć, bo jak na razie strona świeci pustkami i wciąż jest w trakcie budowy. Mam nadzieję, że kiedyś moje strona będzie wyglądała tak, jakbym tego chciała i tak szybko kolejny szablon mi się nie znudzi.
Podczas tegorocznych wakacji nie powstało zbyt dużo makro zdjęć. Najpierw ja nie miałam weny, a później pogoda nie dopisywała. Jednak kilka fot udało się zrobić. Zawsze chciałam wykonać zdjęcia zroszonej pajęczyny i wreszcie mi się to udało. Do dużego przybliżenia posłużył...