Niedawna sesja z dwiema Asiami. Dziś prezentuję pierwszą część. Była to pierwsza sesja za którą otrzymałam jakieś 'wynagrodzenie'. Moja mina musiała być niezapomniana, kiedy zobaczyłam na drugi dzień Dziewczyny z pięknie przybraną róża i pudełkiem Rafaello w torebce. Dzięki wam wielkie! Później przez resztę dnia ludzie pytali się czy mam urodziny. To było okropnie miłe. Dla takich chwil warto żyć.
Jednak nie jestem do końca pewna, czy sobie zasłużyłam na takie prezenty. Czuję, że jestem coraz słabsza i zamiast się rozwijać, to ja raczej zauważam u siebie...
Sesja powstała dość niedawno, ale dodaję ją dopiero teraz, gdyż mam na to czas i ochotę. Mam tylko nadzieję, że dziewczyny mnie nie zastrzelą, gdy zobaczą siebie na stronie, ponieważ nie dostałam od nich jednoznacznej odpowiedzi, co to zamieszczenia zdjęć na stronie. Chciałabym jeszcze trochę pożyć.
A co u mnie? Ostatnio mam coraz większe obawy, czy to co robię ma jakikolwiek sens. Czy powinnam się tym zajmować? Wątpię już w choćby minimalne moje zdolności i przestają wierzyć, że mam talent, choć najmniejszy. Nie wiem skąd biorą się moje myśli. Może powstają...
Już wszyscy dobrze wiedzą, że często nudzi mi się wieczorami. Ostatnio spojrzałam na książkę leżącą na półce i przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Teraz możecie pooglądać efekty mojej 'pomysłowości':
Zdjęcia zrobione już jakiś czas temu, ale jeszcze ich nie wrzucałam. Najwyższa pora. Nad jakimiś aktualniejszymi dopiero pracuję. Mało czasu, a roboty dużo. Dzisiaj dokończyć obróbkę, a jutro znów sesja. Gdzieś w to wszystko trzeba jeszcze wbić naukę... Nie ma co narzekać! Zawsze może być gorzej. :)
Ostatniej niedzieli mieliśmy przecudną pogodę, która przez ostatnie dni zdążyła już się zepsuć. Na szczęście jest aparat i te piękne chwile można uchwycić. Oto tegoroczne wiosenne zdjęcia, jak również jedno zdjęcie, które ma już dwa lata, ale dopiero teraz je upubliczniam. Miłego oglądania!
Sesja praktycznie jeszcze świeżutka, bo z wczoraj. Modelowała mi Kamila, którą mogliście już podziwiać w Red Head II. Zgodnie z nowym kolorem Kamili dzisiejsza sesja analogicznie nazywa się 'Brown Head'. Miało wyjść słonecznie i ciepło. W końcu wiosna za oknem!
Oto kilka zdjęć: