16
kwi
Sesja powstała dość niedawno, ale dodaję ją dopiero teraz, gdyż mam na to czas i ochotę. Mam tylko nadzieję, że dziewczyny mnie nie zastrzelą, gdy zobaczą siebie na stronie, ponieważ nie dostałam od nich jednoznacznej odpowiedzi, co to zamieszczenia zdjęć na stronie. Chciałabym jeszcze trochę pożyć.
A co u mnie? Ostatnio mam coraz większe obawy, czy to co robię ma jakikolwiek sens. Czy powinnam się tym zajmować? Wątpię już w choćby minimalne moje zdolności i przestają wierzyć, że mam talent, choć najmniejszy. Nie wiem skąd biorą się moje myśli. Może powstają podczas podziwiania prac innych i uświadamianiu sobie jaka jestem do bani. Może potrzebuję ciut lepszego sprzętu, a może nie do końca wykorzystuję to co mam w należyty sposób. Ciężko jest wierzyć w siebie gdy nic nie wychodzi.
Wysłałam dzisiaj trzy zdjęcia na konkurs „Zwykłe- niezwykłe”. Bardzo bym chciała, żeby coś z tego wyszło. Powinno to poprawić moje samopoczucie i pewność siebie. Praktycznie nigdy nie wysyłałam nigdy prac na żadne konkursy, ale raz kozie śmierć.
Bardzo chciałam się wygadać/wypisać. Mam nadzieję, że ktoś to czyta.
A oto efekt sesji, o której wspomniałam wyżej:
Nawet Google nie zna Twojej wersji. ;> Coś pokręciłeś. ;>
Zdradzę Ci, na gg.
Nie no Kasiu, zdjęcia są boskie!!!
Nie załamuj się tylko idź dalej. Tylko ciężka praca przyniesie jakiekolwiek efekty. A talent to Ty masz to należy przyznać. Więc głowa do góry i do przodu ;**
dzięki Ci wielkie za słowa wsparcia! :*
You must be logged in to post a comment.
„raz kozie śmierć”? ;>
Ale ten śląsk przekręca powiedzenia. Że tak to ujmę, u nas „raz kosi śmierć” ;P
Co do Twojego talentu i umiejętności to ja nie mam, żadnych wątpliwości. Zdradzisz, które zdjęcia poszły na konkurs?