Kiedy patrzę na prognozy pogody, to widzę, że zapowiadają one śnieg. Może będzie to dla mnie jakaś inspiracja na sesję i powstanie coś na miarę 'Syberii'? Choć mam nadzieję, że tym razem nie dopadnie mnie śnieżyca. ;-)
Na razie przeglądam w komputerze swoje nieopublikowane sesje i trafiłam na tą z Agatką, którą mogliście już poznać, podczas wpisu z prywatnej sesji. Tym razem zmieniłyśmy nieco temat i przemieniłyśmy Agatę w prima ballerinę.
Sesja zostały wykonana we wrześniu, kiedy panowały jeszcze ostatnie ciepłe dni. Mam nadzieję, że choć w pewnym stopniu...
Czy ktoś uwierzy, że tutaj zajrzałam? No ja też sama w to nie wierzę. :D
Można powiedzieć, że powoli wracam do świata żywych, zaczynam robić jakieś sesje. Na razie skromnie i pewnie tak szybko się to nie zmieni, bo w tym roku czeka mnie praca licencjacka, ale mam wrażenie, że większość dramatyzuje co do jej trudności. Myślę, że w międzyczasie będę się starała coś tak działać. Nie wiem czy interesują mnie jakieś zlecenia, chyba wystarczą mi tylko moje projekty, które dają mi radość.
Za oknem już od dawna jesień. Szkoda, że ta piękna, złota już minęła....