Czy ktoś uwierzy, że tutaj zajrzałam? No ja też sama w to nie wierzę. :D
Można powiedzieć, że powoli wracam do świata żywych, zaczynam robić jakieś sesje. Na razie skromnie i pewnie tak szybko się to nie zmieni, bo w tym roku czeka mnie praca licencjacka, ale mam wrażenie, że większość dramatyzuje co do jej trudności. Myślę, że w międzyczasie będę się starała coś tak działać. Nie wiem czy interesują mnie jakieś zlecenia, chyba wystarczą mi tylko moje projekty, które dają mi radość.
Za oknem już od dawna jesień. Szkoda, że ta piękna, złota już minęła....
Ostatnio dane mi było zrobić trochę zdjęć dla przemiłej dwunastolatki, która umówiła się ze mną na sesję prywatną. Zgodziła się jednak, by opublikować tu kilka zdjęć, które powstały.
Agatka, bo tak ma na imię nasza mała modeleczka, napisała do mnie maila poprzez stronę z prośbą o sesję. Następnie wysłała mi kilka swoich zdjęć, dzięki czemu mogłam dobrać jakiś temat pasujący do jej osobowości. Pierwsze co wpadło mi do głowy, to kolorowe balony, zupełnie lekki, letni klimat.
Agata, była trochę spięta na początku, ale jej stres szybko minął. Od razu...
Intensywne wakacje zaczęłam już w przeddzień pierwszego egzaminu. Połączyłam sesję w szkole z sesję fotograficzną. Przecież kto by się uczył na matematykę? ;-) Na szczęście, mogę się Wam pochwalić, że zdałam.
Sesja, która już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie. Niewinna, anielska. Modelowała Sandra, która idealnie nadała się do tego klimatu. Niestety, nie wiem czy jestem z siebie zadowolona. Zdjęcia raz mi się podobają, raz nie. To chyba jeszcze nie do końca to co chciałam uzyskać, ale jakiś odsetek został złapany.
Dużo zaplanowanych sesji, ale ile się...
Gdzieś pomiędzy kolejnymi sesjami, obrabianiem wysyłaniem zdjęć, tonięciu w notatkach (bo przecież sesja w szkole) znalazłam trochę czasu, by dodać tutaj nowe zdjęcia.
Sesja ta została wykonana 14 maja, więc ponad miesiąc temu. Zapamiętam ją na pewno na długo, ponieważ była to sesja prekursor w moich poczynaniach z moimi dwiema błyskotkami. Przekładałyśmy ją chyba kilka razy, bo ciągle coś stawało nam na przeszkodzie- jak nie pogoda, to nasze plany. W końcu jednak się udało.
Sesja ta była próbą dla SB-800 i YN-460II oraz moją strobingową nauką. Robiłam...
Staram się nadrabiać wszystkie fotograficzne i szkolne zaległości. Ciężko mi idzie, ale powoli do przodu. Dziś, zamiast zająć się kolejnymi szkolnymi obowiązkami, postanowiłam dodać tutaj coś nowego. Zaniedbany ten mój blog, aż prosi się o jakieś nowości. Muszę poświęcić mu trochę więcej czasu.
Ostatnio mój grafik pęka w szwach. Jak nie kolokwia, to jakieś sesje, które i tak w ostateczności są przekładane. Szkoda, że dowiaduję się zawsze o tym w ostatnim momencie, bo później muszę go całkiem przeorganizować. Wydaje mi się, że gdyby nie mój kalendarz,...
Ostatnio dużo się dzieje. Dużo fotografii- oczywiście jak na mnie. Mam mnóstwo zaległości tutaj do wrzucenia. Nie tylko sesji z ludźmi, ale też trochę makro, trochę jakiś kompozycji. Sama nie wiem od czego zacząć.
Dziś wrzucam wam sesję z Magdą Przybyłą, którą wykonałyśmy razem wczoraj. Jak przekonacie się na zdjęciach- Magda to przepiękna rudowłosa istota, z milionem przeuroczych piegów. Nic, tylko zazdrościć urody!
Jak zwykle, miałam kłopot z wyborem zdjęć. Zdecydowałam się na kilkanaście. Innych możecie się również spodziewać na moim facebooku, na którego...
Dawno nie wrzucałam niczego aktualnego z żadnej "ludzkiej" sesji. Do dziś. Prezentuję dzisiaj zdjęcia, które wykonałam przedwczoraj, a przed chwilą skończyłam post-processing. Nie obyło się oczywiście bez wątpliwości, które zdjęcia wybrać i umieścić tutaj. Z pewnością wybrałam ich za dużo i nie te co trzeba. ;)
Sesja pachnie wiosną, która już całkowicie do nas zawitała- zaświeciło cieplutkie słoneczko, a wszystkie pąki i kwiaty już rozkwitły. Atmosfera ta bardzo udzieliła się mi oraz mojej modelce- Kasi M. Z Kasią już kiedyś współpracowałyśmy, ale jeszcze...
Jak zwykle- dawno mnie tutaj nie było. Zaniedbuję swojego bloga, ale mam nadzieję, że się to zmieni. Postaram się zaglądać tutaj częściej, a przede wszystkim częściej obcować z fotografią, bo ostatnio zaniedbuję ją. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale jakoś nie ciągnie mnie do aparatu jak kiedyś, chociaż nadal lubię to robić. Mam nadzieję, że znów zafascynuje mnie ona jak kiedyś i coś zaiskrzy. Może wraz z nadejściem wiosny? Chciałabym wykorzystać ją na maksa i już szukam sobie jakiegoś radzieckiego szkiełka do makro. Tyle pomysłów w głowie, a ja nie mam siły...
Sesja praktycznie jeszcze świeża, środowa, a dziś właśnie skończyłam ją obrabiać. Chciałam wrzucić ją tutaj już w środę, ale niestety zaraz po sesji dopadła mnie jakaś grypa żołądkowa. Dziś na szczęście czuję się już nieco lepiej.
Środowa sesja była chyba najbardziej hardcorową sesją jaką wykonałam, gdyż zdjęcia robiłyśmy podczas śnieżycy. Wychodząc z domu lekko prószył śnieg i nawet świeciło słońce. Nie miałyśmy z modelką uzgodnionego miejsca, w którym mogłybyśmy robić zdjęcia, ponieważ stwierdziłyśmy, że spontaniczność też jest...
Dziś dodaję sesję z Judytą. Jeszcze starszą, niż poprzednia z Angeliką. Judytę mieliście okazję już poznać przy wpisie Też przeminę.... Sesja, która dziś wrzucam była wykonana kilka dni po poprzedniej, ponieważ zabrakło nam czasu na realizację wszystkich pomysłów.